Klątwa Szczytniaka – raport z wyścigu
Góry Świętokrzyskie z pazurem
„Zmieniam zadanie o Górach Świętokrzyskich – od dziś są to dla mnie pełnoprawne góry, a nie jakieś tam pagórki, „Nie spodziewałam się, że będzie to aż tak wymagająca trasa”, „Ślicznie, pięknie i jeszcze raz ślicznie”, „Nie będę polecał, bo na kolejnej edycji znów będzie problem z miejscami na liście startowej” , „Było dziko, było pysznie, mega pozytywnie!”, „Rany jak ja się cieszę, że dałem się na ten bieg namówić!”
To tylko kilka z całej masy miłych słów jakie usłyszeliśmy od Was po biegu. Cieszy nas to bardzo. Nawet się trochę czerwienimy na polikach. Nie ma co ukrywać sprzyjała nam pogoda, dobre moce Gór Świętokrzyskich, no i Wy – zawodnicy, którzy bardzo zdyscyplinowanie i poważnie podeszliście do naszych próśb logistycznych, związanych z organizacją zawodów. Dlatego wspólnie zrobiliśmy ten bieg!

foto: Patryk Ptak
146 osób na 33 lub 21 km po bardzo urozmaiconej trasie, po szlakach i ścieżkach, po śniegu, błocie i w roztopowych strumieniach, we mgle i w słońcu, w górę i w dół – w zasadzie prawie wcale po płaskim. To krótka charakterystyka pierwszej edycji Klątwy Szczytniaka i samego Pasma Jeleniowskiego, na którym rozgrywały się zawody!
Osobiście cieszy nas fakt, że w tak krótkim czasie od ogłoszenia zawodów, bo był to raptem miesiąc, udało ściągnąć się tyle osób z całej Polski i nie tylko w Góry Świętokrzyskie, by pokazać miejsca jeszcze nieodkryte. To tu lubimy trenować i czerpać energię do dalszych działań.

foto by Patryk Ptak
Mamy nadzieję, że po tym biegu w Waszych głowach pojawiają się kolejne plany i pomysły. Wisienką na torcie będzie, jeśli wrócicie w okolice Nowej Słupi, która była miastem gospodarzem imprezy, na wakacje rodzinne, czy treningi biegowe z grupą przyjaciół. My natomiast obiecujemy, że w podobnej formule pokażemy Wam niebawem coś więcej. Będzie dłużej i trochę bardziej biegowo. Śledźcie zatem profil Klątwa Szczytaniaka i stronę odgrubasadoultrasa.pl!
Wyniki Klątwy Szczytniaka 33 km

foto by Krzysztof Lis
https://www.pomiar-czasu.pl/wyniki/z190216glowny.pdf
1. Sylwester Lepiarz – 2:42:40
2. Piotr Styczeń CK_BABCIE/WOŹNIAKRUNNING TEAM – 2:49:24
3. Michał Jagieło – HUSARIA RACE TEAM – 2:54:37

foto by Dark Side Runners
1. Olga Makowska – JACEKBIEGA RUNNING TEAM – 3:44:46
2. Katarzyna Pomagaruk – BIEGNĘ, ŻEBY BARTEK MÓGŁ BIEGAĆ – 3:58:35
3. Agnieszka Matysiak Kwiatek – KOPALNIA MOCY TARNOBRZEG – 4:00:02
Wyniki Twardego Kopyta 21 km
https://www.pomiar-czasu.pl/wyniki/z190216dodatkowy1.pdf
1. Sebastian Duszyński – 1:54:33
2. Wiesław Szabat – 1:55:08
3. Tomasz Pośnik – Workfit Adventure Team 1:55:55

foto by Patryk Ptak
1. Danuta Gomolińska – 1:56:31
2. Elżbieta Ferenc – 2:17:27
3. Monika Dryja – Obozybiegowe.pl – 2:17:40

foto by Patryk Ptak
Gratulujemy zwycięzcom.To był piękny weekend, którego nie udałoby się zrealizować bez wsparcia naszych partnerów: Gminie i Miastu Nowa Słupia, Gminnemu Ośrodku Kultury i Sportu w Rudkach, Nadleśnictwu Łagów, którego piękne tereny mogliśmy eksplorować, Kingrunnerowi Ultra – najpopularniejszemu magazynowi dla biegaczy górskich i ultra, Szkole w Jeleniowie, marce Seger – producenta skarpet na takie warunki jakie były na trasie, SpringYard – producentowi odświeżaczy i środków czystości do obuwia sportowego, Primaviki, która wraz z Kołami Gospodyń Wiejskich Chełmowianki i Stara Słupia oraz Spiżarnią pod Łysą Górą zadbały o to, byście mieli siły i nie wyjechali głodni, NU Complements – producenta sprzętu do biegania i Salco, które dla najwolniejszych zawodników ufundowało zestawy regeneracyjne soli do kąpieli.
Wielkie dzięki również dla wolontariuszy, którzy z uśmiechem na ustach, ale i pełnym poświęceniem dbali o Was w trakcie zawodów.
Ania, Jędrek i Krzysiek
Koniecznie zobaczcie relację od Zabiegani.TV